Osoby opłacające składki emerytalne mają czas do końca lipca 2014 roku aby zdecydować czy część ich składek ma nadal trafiać do OFE. Drugi wariant to przekazywanie całości składki do ZUS. Polakom, którzy nie podjęli jeszcze decyzji zostały dwa miesiące. Wybierać nie muszą tylko ci, którzy mają 10 albo mniej lat do przejścia na emeryturę, gdyż ich nowe składki trafią tylko do ZUS-u. Postanowiłem „popełnić” wpis na ten temat na blogu, na podstawie informacji, ZUS czy OFE jak wybraćktóre analizowałem nie wiedząc jeszcze jak wybrać.

Decyzja co wybrać ZUS czy ZUS i OFE ?

Częściowo mogę się zgodzić z pojawiającymi się opiniami, że decyzja „ZUS czy OFE”, przypomina trochę „wybór między dżumą a cholerą” 😉 . Jeżeli przyjąć za argument wysokość emerytury, łącznie z obydwu podmiotów; to sytuacja nie wgląda optymistycznie. Różne szacunki i wyliczenia, podają że wysokość uposażenia może stanowić 30-50% ostatniej pensji emeryta. Jest to jednak tylko teoria, gdyż nikt nie jest w stanie przewidzieć długoterminowo (kilkadziesiąt lat na przód) wysokości wzrostu gospodarczego, kolejnych kryzysów, wysokości wynagrodzeń, możliwości kolejnego podniesienia wieku emerytalnego i wielu innych, zmiennych czynników. Są to tylko subiektywne opinie analityków wygłaszających prognozy. Wniosek jest taki, iż na emeryturę warto oszczędzać też samodzielnie. Odkładać choćby małe, co miesięczne kwoty, które po kilkudziesięciu latach mogą uzbierać się w większą sumę.
Należy pamiętać że nawet przy wyborze OFE, tylko 2,92 % wynagrodzenia będzie trafiać do funduszu, zaś pozostała część z 19,52 % wynagrodzenia i tak znajdzie się w ZUS-ie.

Skazani na ZUS

Zgodnie z założeniami reformy, nasze środki zgromadzone w OFE ostatecznie i tak wylądują w ZUS-ie. Otóż 10 lat przed przejściem na emeryturę zebrane pieniądze będą przenoszone do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W tempie 10% kwoty rocznie. Co ma nas teoretycznie uchronić przed ryzykiem inwestycyjnym i możliwym spadkiem wartości zgromadzonych środków, „tuż” przed emeryturą. To założenie wydaje się dość logiczne ale będzie korzystne oczywiście tylko w przypadku dekoniunktury w tym czasie na rynku.

Możliwość zmiany decyzji

Dla osób, które zmienią zdanie rząd przygotował możliwość zmiany systemu emerytalnego. Co cztery lata, począwszy od 2016 roku, pojawiać się będą trzymiesięczne okresy transferowe. Płatnicy składek, będą w tym czasie mogli zamienić zarówno ZUS na ZUS + OFE jak i odwrotnie.

Argumenty za i przeciw dla obydwu systemów

Przed podjęciem decyzji pomiędzy Zakładem Ubezpieczeń Społecznych a Otwartym Funduszem Emerytalnym, postanowiłem wypisać argumenty za i przeciw.

Plusy ZUS

  • Brak ryzyka inwestycyjnego i wahań ceny jednostek występujących na rynku kapitałowym.
  • Gwarancje państwowe dla systemu i emerytur.
  • Systematyczna i dość stabilna waloryzacja kapitału, która w latach 2000 – 2012 wynosiła średnio ok. 6,8% rocznie.

Minusy ZUS

  • Zgromadzone środki są tylko „wirtualnym zapisem księgowym”, gdyż kwoty są na bieżąco wydawane na bieżące potrzeby państwa w tym emerytury.
  • Tylko środki zebrane na specjalnym subkoncie podlegają dziedziczeniu po naszej śmierci, pozostałe przepadają na rzecz skarbu państwa (właściwie są wydawane na bieżąco 😉 ).

Plusy OFE

  • Dywersyfikacja emerytury o drugi filar oparty o rynek kapitałowy.
  • Potencjalnie możliwa, wyższa stopa zwrotu (historyczna stopa zwrotu w latach 2000-2012 wyniosła średnio 8% rocznie).
  • Wszystkie nasze środki zebrane w OFE podlegają dziedziczeniu.
  • Po „częściowej nacjonalizacji” funduszy czyli obcięciu wysokości trafiającej do nich składki przez rząd; OFE nie otrzymują już tak dużego zastrzyku świeżego kapitału. Mogą teoretycznie skupić się bardziej na doborze jakościowych i lepiej rokujących aktywów do portfela. Nie powtarzając sytuacji z lat 2004-2007, kiedy posiadając nadmiar gotówki, której nie mogły lokować inaczej, pomagały pompować „bańkę spekulacyjną” na GPW.

Minusy OFE

  • Zmienna wartość jednostek, uzależniona od koniunktury na rynkach kapitałowych.
  • Wysokość stopy zwrotu uzależniona od jakości zarządzania inwestowanymi środkami.
  • Inwestowanie na zagranicznych rynkach kapitałowych niesie za sobą ryzyko kursowe, które powinno być brane pod uwagę. OFE mają stopniowo zwiększany limit inwestowania za granicą z niedawnych 5% do 30% aktywów w 2016r.
Jak wybierają obecnie Polacy ?

Według danych, które czytałem ostatnio na łamach Gazety Wyborczej z końca kwietnia, tylko 56 tys. osób zadeklarowało wybór ZUS + OFE z ok. 16,7 mln członków. Jeżeli sytuacja taka się utrzyma to w Otwartych Funduszach Emerytalnych może pozostać zaledwie 1,4 % dotychczasowych członków. Dla najmniejszych funduszy może to nawet oznaczać koniec biznesu na naszym rynku.

Częściowa nacjonalizacja OFE

Sytuacja finansów publicznych jest coraz gorsza. Rząd chcąc uniknąć przekroczenia 60% progu deficytu finansów publicznych (zapisanego w konstytucji RP), zdecydował się na zabranie ponad połowy środków z funduszy emerytalnych. Przechwycenie z OFE 150 mld zł obligacji skarbowych, spowodowało zmniejszenie na papierze długu publicznego o tę właśnie sumę. Mój OFE PZU poinformował mnie iż 3 lutego 2014 roku przekazał 51,5% moich środków zgromadzonych na emeryturę do ZUS-u.

Analiza sytuacji

Nie łatwo wskazać lepszy system, tak jak nie można przewidzieć dokładnie przyszłości. Pod względem politycznym sytuacja ZUS podlega dość mocno decyzją rządu. Kilka kolejnych ekip u władzy zapewne będzie zmieniać i reformować tę instytucję. Podobnie może być z OFE. Jak pokazał przykład Węgier w skrajnej sytuacji może dojść nawet do całkowitej nacjonalizacji funduszy.
Jeżeli przyjmiemy kryterium ekonomiczne to Otwarte Fundusze Emerytalne mają szansę osiągnąć wyższą stopę zwrotu w dłuższym czasie, inwestując np. na rynku akcji. Ale wypracowane zyski i możliwe ryzyko uzależnione są od jakości zarządzania inwestowanymi środkami. Jak pokazała nam bessa z lat 2007 – 2008, fundusze przez kilka lat odrabiały straty spowodowane ostatnim kryzysem.
Biorąc pod uwagę sytuację demograficzną, a dokładnie starzejące się społeczeństwo, ZUS jest
skazany na generowanie coraz wyższego deficytu budżetowego. I raczej nie spodziewam się aby w przyszłości waloryzował składki w takim tempie jaki wyniosła stopa zwrotu w ostatnich latach w OFE.
Jak wskazują eksperci stan obydwu systemów uzależniony jest od kondycji polskiej gospodarki. Zarówno inwestycje OFE jak i wpływy do ZUS powiązane są z sytuacją makroekonomiczną, w tym liczbą osób pracujący i opłacających składki oraz wzrostem PKB. Trudno wiec doszukiwać się dużych różnic w stopach zwrotu pomiędzy nimi w najbliższej przyszłości, czyli w krótkim okresie czasu.

Wiek jest ważnym czynnikiem

money1Jak widać zmiennych jest tak dużo, że jedynym z bardziej rozsądnych kryteriów jest nasz wiek. A dokładnie okres czasu jaki dzieli nas od emerytury. Opieram się na założeniu iż w dłuższym okresie czasu inwestycje kapitałowe przynoszą wyższe stopy zwrotu od mechanizmów opartych na sektorze państwowym; który ostatnio generuje głównie straty (czytaj deficyt budżetowy). OFE czyli II filar przyniesie potencjalnie wyższe zyski osobom młodym, które mają przed sobą jeszcze, często 30 – 40 lat pracy do osiągnięcia wieku emerytalnego.

Zależność ta jest dobrze widoczna na najstarszych rynkach kapitałowych, jak chociaż by giełdzie akcji w USA. W takim długim okresie czasu wartość akcji mierzona indeksami takimi jak DOW JONES INDUSTRIAL, dała wyższe stopy zwrotu niż inne formy inwestowania. Pomimo okresów bessy i kryzysów ekonomicznych, wartość portfela akcji mierzonego indeksem zawsze odrabiała straty w czasie hossy i przynosiła wyższą stopę zwrotu w dłuższym okresie czasu.

Moja decyzja

Po przeanalizowaniu sytuacji postanowiłem pozostać w OFE, gdzie i tak trafi tylko 2,92% mojej składki emerytalnej jako podstawy stanowiącej 19,52 % wynagrodzenia. Czyli wybrałem wariant ZUS + OFE. Mój fundusz emerytalny jest dość duży (PZU) więc jest nadzieja że nie zniknie z rynku po odpływie członków do ZUS 😉 Jeżeli jego wyniki nie będą zadowalające to w okienku transferowym w 2016 roku zmienię go na inny lub pożegnam się z OFE całkowicie.
Podchodząc realistycznie do tematu widzę że ani ZUS ani OFE nie zapewnią mi godziwej emerytury. Tylko samodzielne oszczędzanie i inwestowanie może pozwolić nam na „jesień życia” bez problemów finansowych, czy chociażby zapobiec brakom środków na podstawowe potrzeby życiowe.

Jak złożyć deklaracje ?

Rząd nie przypomina zbyt aktywnie Polakom o możliwości wyboru. Trudno się dziwić, jeżeli nie złożymy deklaracji, automatycznie zostaniemy przeniesieni do ZUS. Informacje dopiero od niedawna zaczęły pojawiać się w mediach. Zadanie spadło na OFE, które wysyłają do członków listy wraz z wzorem deklaracji do wypełniania. Oświadczenie można złożyć osobiście w oddziałach ZUS, listownie lub za pośrednictwem systemu internetowego ePUAP (jeśli ktoś jest już w nim zarejestrowany). Co ciekawe aby zarejestrować się w platformie usług cyfrowych trzeba i tak odwiedzić ZUS 😛 Ja podziękuje, wyślę pocztą przy najbliższej okazji.
Wszystkim czytelnikom życzę dużo zdrowia aby mogli dożyć kolejnych podwyżek wieku emerytalnego 😉

PS. A jak Wy wybraliście i dlaczego ?

4.75 avg. rating (94% score) - 38 votes