Światowy dzień oszczędzania i nasze oszczędności
31 października uważany jest za Światowy dzień oszczędzania. Corocznie obchodzone święto powstało z inicjatywy banków europejskich w 1924 roku, podczas pierwszej Międzynarodowej Konferencji Kas Oszczędnościowych, która odbyła się w Mediolanie. Obecnie co roku organizowane są akcje edukacyjne i inicjatywy, mające za zadanie podnosić świadomość społeczeństwa w tej kwestii. Z tej okazji postanowiłem podzielić się z Tobą Czytelniku, informacją jak u mnie wygląda oszczędzanie, oraz zapytać – Czy oszczędzasz pieniądze ?
Regularnie oszczędza tylko 12 proc. Polaków
Na początek garść statystyk, które jeżeli są zgodne z prawdą nie napawają do dumy. Jak podaje raport Fundacji Kronenberga regularnie oszczędza tylko ok. 12 proc. Polaków. Wciąż bardziej wolimy zaciągać kredyty niż odkładać pieniądze. Reklamy i oferty pożyczkowe instytucji finansowych dość mocno oddziałują na naszą świadomość. Konsumpcyjny styl życia albo zasłanianie się wymówką „nie mam z czego odkładać” są dość popularne, także u osób z dochodami o wiele wyższymi od średnich krajowych. Oszczędzamy dość krótko, ponad połowa badanych deklaruje oszczędzanie przez maksymalnie 3 lata. Zaś jedna na pięć ankietowanych osób (w tym samym badaniu) uważa że oszczędzanie nie jest potrzebne. Z badań wynika także że nie jesteśmy pewni gdzie ulokować oszczędności do 10 tys. zł, 100 tys. itd.
Moje oszczędzanie
Nie wierzę w wydolność państwowego systemu emerytalnego i to że przetrwa w przyszłości. Do tego dość regularnie w moim życiu (i zapewne Twoim), pojawiają się niespodziewane, wyższe wydatki. Co dodatkowo motywuje mnie do regularnego oszczędzania. Sam oszczędzam starając się odkładać nadwyżki finansowe. Część środków lokuje na koncie oszczędnościowym, aby mieć do nich szybki dostęp gdy zajdzie taka potrzeba. Resztę na lokatach, jeżeli widzę promocje warte zaangażowania środków. Ostatnie obniżki stóp procentowych oraz oprocentowania oferowanego przez banki nie pozwalają na „zbijanie kokosów”, na gotówce leżącej na rachunku oszczędnościowym albo lokacie; ale chronią przez inflacją. Na giełdzie inwestuje sporadycznie i ostatnio nie lokowałem w akcje żadnych środków. Sytuacja na rynku papierów wartościowych nie skłaniała mnie obecnie do podejmowania ryzyka i zakupu akcji.
Forex i ryzykowne instrumenty
Forex i kontrakty terminowe na indeksy nie budzą mojego zainteresowania. Są to rynki na których zamiast o inwestowaniu, można mówić raczej o „grze”. Praktyka pokazuje że nawet 90% początkujących inwestorów, traci na tych rynkach cały kapitał w ciągu kilku miesięcy. Przestrzegam więc przed próbą wchodzenia w ryzykowne instrumenty bez odpowiedniej wiedzy i dużego doświadczenia.
Jak Ty oszczędzasz ?
Czekam na Twoje sposoby na oszczędzanie i informacje w komentarzach, jak Ci idzie ? Zacznijmy od tego czy w ogóle oszczędzasz ? Czy robisz to regularnie ? Czy odkładasz stałe kwoty czy też nadwyżki finansowe ? Napisz jaki model oszczędzania sprawdził się w Twoim przypadku.
PS: Dziękuje za to że czytacie bloga – Finanse na plus. Rosnąca liczba odwiedzin (widoczna w statystykach witryny) motywuje mnie do dalszej pracy nad stroną i tworzenia kolejnych wpisów.
Życzę Wam spokojnego weekendu oraz bezpiecznych wyjazdów i powrotów, bez niespodzianek i korków.
Ja oszczędzam na kawie. Dawniej kupowałem kawę latte. Ale pewnego razu zaproponował mi kelner kawę cappuccino, bo powiedział, że jest tak samo dobra i tańsza, więc po co przepłacać. I miał rację. Od tej pory kupuję tylko cappuccino.
Na rynkach kapitałowych się nie znam więc oszczędzam głównie na lokatach, wolę bezpieczne metody.
Staram się oszczędzać regularnie ale są to małe kwoty.
Julita, z małych kwot zbierają się większe, dobrze że udaje Ci się oszczędzać systematycznie 🙂