Samochód nowy czy używany – który bardziej się opłaca?
Doczekaliśmy czasów, w których tak jak w krajach zachodnich samochody przestały być przedmiotami luksusowymi. Zakup samochodu to jednak nadal duży wydatek w budżecie domowym przeciętnej polskiej rodziny. Za sprawą absurdalnie wysokich podwyżek cen OC, rosnących cen paliw oraz coraz droższych części eksploatacyjnych wydatki w miarę posiadania auta tylko rosną. Dysponując już odłożoną kwotą albo zdolnością kredytową bogatsza część społeczeństwa ma pewien dylemat. Bardziej opłaca się kupić samochód nowy czy używany? Wybór nie zawsze jest jednoznaczny, więc przedstawię zalety i wady obydwu typów pojazdów.
Zakup nowego samochodu
Nie musimy się czarować, większości społeczeństwa zwyczajnie nie stać na zakup samochodu z salonu. Poza największymi miastami dominanta zarobków netto, czyli rzeczywiście otrzymywanych przez większość społeczeństwa (bez uwzględniania prezesów i dyrektorów) wynosi niewiele powyżej minimalnej krajowej. Po odliczeniu kosztów miesięcznych opłat za media, żywność, ubrania, rat kredytów mieszkaniowych, itp. zostają naprawdę niewielkie kwoty. Zatem na zakup nowego samochodu stać tylko bardziej zamożną część polskiego społeczeństwa. Tych, którzy mogą sobie pozwolić na zgromadzenie odpowiednich oszczędności albo zaciągniecie kolejnego kredytu.
Samochód kupiony w salonie ma zarówno zalety jak i wady, o których warto wiedzieć. Największym plusem nowego auta jest jego pewne pochodzenie oraz zwykle brak awarii w początkowym okresie eksploatacji. Minęły jednak już czasy, gdy produkowano niezawodne samochody z lat 90-tych. Wytrzymujące bez poważnych awarii przebiegi dochodzące do miliona kilometrów. Teraz inżynierowie tak obliczają konstrukcję, aby bezproblemowa eksploatacja była możliwa przez pierwsze kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, czyli zwykle kilka lat. Potem samochód zaczyna się psuć i im jest nowszy rocznikowo, tym droższe okazują się jego naprawy. Na skutek wysokich cen wtryskiwaczy, sprzęgieł, czujników, zestawów rozrządu i wielu innych części eksploatacyjnych.
Zalety nowego samochodu
Wady nowego auta z salonu
|
Używany samochód
Dla większości polskiego społeczeństwa zakup używanego samochodu to jedyna możliwość, aby stać się posiadaczami „czterech kółek”. Zyskać odrobinę niezależności i możliwość załatwienia spraw wymagających własnego środka transportu. Rozkłady jazdy autobusów i pociągów (w polskich realiach), bardzo rzadko pozwalają zdążyć do odpowiednią godzinę do pracy, ośrodka zdrowia albo na ważne spotkanie. Dla mieszkańców wsi i małych miast samochód jest często jedyną opcją, aby dojechać na czas do pracy, sklepu, urzędu albo ośrodka zdrowia oddalonego o kilkanaście albo kilkadziesiąt kilometrów. Choć zwykle zapominają o tym oderwani od rzeczywistości politycy rządzący naszym krajem i ustalający normy unijne europosłowie.
Zakup używanego samochodu wiąże się zwykle z większym ryzykiem. Wielu sprzedających zataja usterki i przeszłość pojazdu. Rzadko przyznają się do stłuczek, wypadków albo konieczności wykonania drogich napraw. Dlatego tak istotne jest sprawdzenie stanu technicznego przed zakupem. Najlepiej na stacji diagnostycznej albo razem z osobą, która zna się na danej marce i potrafi zweryfikować samochód pod względem mechanicznym. Mniejszym ryzykiem jest zakup od osoby prywatnej. Największą niewiadomą zaś od handlarza, który nagminnie kupuje jak najtańsze samochody, aby je drożej odsprzedać. W tym celu cofa licznik, poleruje lakier, nabłyszcza kokpit i opony, maskuje chwilowo korozje. Często też myje silnik maskując wycieki i wymienia tylko elementy wizualne, aby samochód wyglądał na lepiej utrzymany.
Zalety używanego samochodu
Wady używanego auta
|
Czy zakup używanego samochodu się opłaca?
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Dla większości społeczeństwa zakup używanego samochodu jest po prostu pod względem finansowym koniecznością. Zaś najbardziej z takiego auta będą zadowoleni użytkownicy, którzy mają podstawową wiedzę z zakresu motoryzacji. Potrafią sami albo z udziałem znajomego; ewentualnie zaprzyjaźnionego mechanika ocenić prawidłowo stan techniczny kupowanego samochodu. Będą również płacić mniejsze OC niż dla nowego samochodu.
Tacy ludzie mogą na zakupie używanego pojazdu zaoszczędzić kilka a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych w porównaniu z nowym egzemplarzem. Zaś wykonując część napraw i wymian części eksploatacyjnych samodzielnie mogą oszczędzić dodatkowe kilkaset albo nawet kilka tysięcy złotych w skali roku.
Niestety zamożni i jednocześnie motoryzacyjni ignoranci, są w wielu przypadkach skazani na zakup nowego samochodu z salonu. Nie znając się w wystarczającym stopniu na motoryzacji od strony praktycznej (mechanika, elektronika, eksploatacja), zostaną oszukani przez np. handlarza sprzedającego używany pojazd. Zaś po pewnym czasie naciągnięci przez mechaników na zawyżone koszty napraw.
Opłacalność i wybór pomiędzy samochodem nowym i używanym zależy, więc od poziomu wiedzy z zakresu motoryzacji i często od zasobności portfela. Warto jednak zdobywać tę wiedzę, aby nie dać się nabijać w butelkę przez sprzedających oraz mechaników i bez stresu zaoszczędzić pieniądze kupując samochód ze świadomością jego zalet i wad. Ponieważ w obecnych czasach wady mają zarówno samochody nowe, jak i używane. |
Z przypadku używanych samochodów najgorsze jest to, że nigdy nie mamy pewności co kupujemy. Ciężko znaleźć dobry egzemplarz. Większość sprzedawców, a już na pewno tych zawodowych, próbuje wcisnąć nam jakiś bubel.
Nowy samochód przez pierwsze kilka lat drastycznie traci wartość. Jeśli nie mamy zamiaru jeździć nim dłużej, polecam używany.
Rozsądny wybór.
Ja jestem fanem kupowania używanych aut, bo raz, że części są tańsze, dwa nie ma przymusu korzystania z ASO, trzy jeździ się nim aż zajeździ i kupuje następny.
Na używanych samochodach utrata wartości jest najniższa i można najwięcej zaoszczędzić 🙂
Oczywiście, że lepsze nowe auto, ale nie każdego stać. Można rozważać mniejsze modele samochodów, może wówczas nie kupimy wymarzonego modelu kombi, ale mniejszy i sprawniejszy nowy – w tej samej cenie.
Lepsze? Nie pod każdym względem, np. nie finansowym. Nowy samochód to utrata wartości na poziomie nawet kilkudziesięciu procent w skali roku.
Właśnie interesuję się tematem. Do tej pory miałem zawsze nowe samochody (teraz już czwarty) i zacząłem się skłaniać w kierunku używanego. Ale na przestrzeni ostatnich lat pojawił się najem długoterminowy, jest też leasing, więc jest się nad czym zastanawiać:)
Leasing z opcją wykupu jest ciekawy, zwłaszcza jeżeli samochód zarabia na siebie 🙂