Rzucenie palenia z e-papierosem
Mamy nowy 2016 rok i wielu z nas ma już wybrane postanowienia noworoczne. Często przewijającym się tematem naszych postanowień jest rzucenie palenia. Dziś opiszę jak ta decyzja może wpłynąć na Twój portfel, jeżeli palisz papierosy. Przedstawię także jedną z alternatyw dla „analogowych papierosów”, czyli e-papierosa. W prasie i mediach głośno jest o elektronicznych papierosach, jednak duża część społeczeństwa nie wie, o co w tym chodzi. Czy ten produkt może skutecznie pozwolić Tobie pozbyć się nałogu nikotynowego? Wpis nie jest sponsorowany i nie reklamuje w nim żadnego konkretnego producenta, omawiam tylko kolejną metodę na to jak przestać palić.
Koszty palenia systematycznie rosną
Na chwilę obecną paczka papierosów to koszt w najtańszym przypadku około 11 złotych. Niestety trzeba się liczyć z tym, że ich smak pozostawia wiele do życzenia. Jeśli palisz papierosy ze średniej albo wyższej półki, koszt wzrasta nawet do 18 – 20 złotych za paczkę. Kiedyś ceny były inne. Osobiście pamiętam jak moi rodzice kupowali papierosy jakieś naście lat temu za zawrotne 5 złotych za paczkę. Wtedy mówiono, że są drogie. To, co powiedzieć teraz? Wśród moich znajomych nie brakuje uzależnionych od nikotyny. Są i tacy, którzy dziennie wypalają dwie paczki. Uśredniając cenę – dwie paczki po 15 złotych = 30 złotych dziennie. Biorąc pod uwagę, że miesiąc ma 30 dni daje nam to 900 złotych. Tyle idzie z dymem. Łatwo powiedzieć komuś rzuć, ale to wcale nie jest proste. A może da radę znaleźć alternatywę? I nie mówię tu o nielegalnych papierosach z bazaru czy robieniu z gilz i tytoniu.
e-Papieros receptą dla palaczy?
Kilka lat temu na polski rynek wkroczyła nowość – papierosy elektroniczne. Choć początkowo były wadliwej jakości i często jednorazowe, obecnie na rynku roi się od zestawów godnych polecenia oraz „modów” i „boxów” dla bardziej zaawansowanych użytkowników. Obecnie e-papieros składa się z clearomizera czyli zbiorniczka na liquid (olejek) z wymienną grzałką i ustnikiem (nazywanym także dripem) oraz baterii. Różnią się one pojemnościami, czyli tym ile nasz e-papieros wytrzyma bez ładowania. Najczęściej spotykaną baterią w zestawie jest bateria o pojemności 1100 mAh co daje palaczowi minimum 24 h bez ładowania. Warto wspomnieć, że obecnie standardem staja się baterię z ładowaniem micro USB i możliwością palenia podczas ładowania. O różnorodności zestawów można się rozwodzić dość długo, gdyż praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie. Zestawy dla kobiet są wesołe i kolorowe, inne dostojne i eleganckie. Odpowiednio wyszkolona kadra konsultantów w punkcie lub dobrym sklepie internetowym pomogą Wam w wyborze.
Oszczędzanie na e-paleniu
Zapytacie pewnie gdzie ta oszczędność? Już tłumacze. Najprostszy zestaw kosztuje około 70 złotych. Wraz z nim otrzymujemy baterię, ładowarkę i clearomizer. Droższe zestawy znajdują uznanie u doświadczonych e-palaczy i mimo ceny około 200 złotych cieszą się zainteresowaniem klientów. Do uzupełniania clearomizerów służą liquidy (olejki nazywane też płynami). Ich cena waha się od 9 do 20 złotych za 10 ml. Standardowo zaawansowany palacz, który wypalał dwie paczki dziennie zużyje maksymalnie 2 ml liquidu. Buteleczka, więc starcza na minimum 5 dni.
Co ciekawe firmy oferują Nam ogrom smaków nie tylko mentolowych i tytoniowych ale też owocowe i wielosmakowe jak tiramisu, cola, banan i czekolada czy truskawki. Różnią się zawartością nikotyny od beznikotynowych po nawet 24 mg. Dawkę tę można sukcesywnie zmniejszać, co pozwoli zerwać diametralnie z nałogiem. Do kosztów dochodzi grzałka wymienna, co około 3 tygodnie w zależności od intensywności palenia. Koszt maksymalnie 10 złotych.
Jak rzucić palenie z e-papierosem?Najprostszą i najskuteczniejszą metodą rzucania palenia jest przejście na elektroniczne papierosy, których nie pali się w tradycyjny sposób. Otóż grzałka podgrzewa liquid i ten jest wdychany przez palacza a raczej „wapera” w postaci pary wodnej. Dotychczasowy palacz systematycznie zmniejsza zawartość nikotyny w kupowanych liquidach, aż zaczną wystarczać mu olejki beznikotynowe. Popularne „moce” płynów określane są poprzez zawartość nikotyny w mg/ml. Najczęściej spotykane wersje liqudów zawierają odpowiednio 24 mg (mocne), 18 mg (średni/mocny), 12 mg (średni/słaby), 6 mg (słaby) i 0 mg/ml (bez nikotyny). |
Aspekt zdrowotny
W e-papierosach nie zachodzi spalanie. Paląc go wdychasz parę wodną, co określane jest mianem „wapowania”. Jedyną substancją z tradycyjnych papierosów jest nikotyna w większości olejków. Żadnych substancji smolistych i rakotwórczych ani tlenku węgla. Koniec ze specyficznym nieprzyjemnym zapachem i zatruwaniem siebie i innych.
Aspekt finansowy
Ze względu na ten aspekt artykuł wylądował na blogu o finansach. Policzyliśmy już, że dwie paczki papierosów dziennie przez miesiąc to około 900 złotych. Jak to jest z e-papierosami? Zakładając, że wypalisz dziennie 3 ml liquidu (czyli powyżej średniej) jedna buteleczka wystarczy Ci na ponad 3 dni. Czyli w ciągu miesiąca kupisz maksymalnie 10 buteleczek, co w przypadku najtańszych i dobrych jakościowo liquidów daje 100 złotych (liquid za 10 zł/10 ml) a w przypadku droższych (20zł/10 ml) 200 złotych. Jeżeli uda Ci się przepalić dwie grzałki trzeba doliczyć 20 złotych (10 zł sztuka), jeśli jedną to analogicznie 10 złotych. Koszt zestawu to jednorazowo 70 – 200 złotych.
Pierwszy miesiąc e-palenia
Wersja droższa:
SUMA: 420 złotych Wersja tańsza:
SUMA: 190 złotych |
Kolejne miesiące e-palenia (nie musisz już kupować zestawu)
Wersja droższa:
SUMA: 220 złotych Wersja tańsza:
SUMA: 120 złotych |
Obecnie można już znaleźć tanie i dobrej jakości liquidy produkowane w Polsce i UE, (zamiast Chińskich) po 7 – 8 zł za 10 ml. Więc koszty „wapowania” spadają jeszcze mocniej. Z obliczeń wynika, że nawet w pierwszym miesiącu decydując się na drogi zestaw i liquidy z wyższej półki wydasz połowę mniej niż na średniej klasy papierosy. W kolejnych miesiącach to prawie jedna czwarta kosztów dotychczasowych. W wersji ekonomicznej to nieco ponad jedna dziesiąta wcześniejszych kosztów miesięcznych. Jest zdrowiej i taniej. Przekonaj się że rzucić palenie możesz również Ty.
*Wyliczenia na przykładzie palacza wypalającego dwie paczki dziennie.
Elektroniczne papierosy pozwoliły mi rzucić palenie tradycyjnych, zniknęła zadyszka i kaszel palacza 🙂 Teraz przechodzę na zerówki i wkrótce będę mógł przestać wapować albo zostanę z olejkami bez nikotyny.
Fajnie że e-papierosy pomogły Ci uporać się z nałogiem 🙂
Trzymam kciuki za to aby efekty pozostały trwałe.
Moim zdaniem to świetna alternatywa dla palaczy, sam wapuję Tabaque i widzę same zalety, od finansowych po zdrowotne
To prawda, wychodzi taniej i zdrowiej, choć koncerny tytoniowe próbują nam wmawiać że jest inaczej.