Rozdzielność majątkowa – zalety i wady
Słowa „intercyza”, znanego np. w USA, nie znajdziemy w żadnej krajowej ustawie. W literaturze określa się tym mianem umowy regulujące kwestie majątkowe, sporządzane przed ślubem, która zaczynają obowiązywać w momencie zawarcia małżeństwa. Jednak popularnie tym terminem, obejmuje się wszystkie umowy mające za przedmiot majątek małżonków – także te zawierane już w trakcie trwania związku. Więc warto poznać zalety i wady rozdzielności majątkowej.
Nie intercyza a rozdzielność majątkowa
W prawodawstwie niektórych państw przyjęto zasadę, zgodnie, z którą ustrojem podstawowym między małżonkami jest rozdzielność majątkowa. W Polsce jest inaczej. Z chwilą zawarcia małżeństwa powstają 3 masy majątkowe – majątek wspólny i 2 majątki osobiste.
Do majątków osobistych zaliczamy (art. 33 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego):
- przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej;
- przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił;
- prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom;
- przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków;
- prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie;
- przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość;
- wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków;
- przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków;
- prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy;
- przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.
Do majątku wspólnego należą z kolei przede wszystkim:
- pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków;
- dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków;
- środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków;
- kwoty składek zapisane na subkoncie prowadzonym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych
Małżonkowie mogą zmienić ten porządek i zawrzeć umowę, na podstawie, której zdecydują się:
- ograniczyć wspólność majątkową;
- rozszerzyć wspólność majątkową;
- ustanowić rozdzielność majątkową;
- ustanowić rozdzielność majątkową z wyrównaniem dorobków.
Zalety i wady rozdzielności majątkowej
Nie w każdym układzie ustanowienie rozdzielności majątkowej przyniesie małżonkom korzyści finansowe. Są jednak sytuacje, w których warto to rozwiązanie rozważyć. Przykładowo, jeśli jeden z małżonków prowadzi działalność gospodarczą, ustanowienie rozdzielności lub ograniczenie wspólności w większym stopniu, będzie chroniło majątek partnera w razie prowadzonej egzekucji. Podobnie, jeśli jeden z małżonków uchyla się od pracy i ciężar utrzymania gospodarstwa domowego spoczywa tylko na jednym partnerze. Przypatrzmy się poniższemu przykładowi:
Anna i Paweł pobrali się zaraz po studiach. Anna wcześnie znalazła dobrze płatną pracę, szybko awansowała, rozwijała się. Sukces okupiony był nadgodzinami, pracą w weekendy, wyjazdami. Paweł z kolei nie mógł znaleźć swojego miejsca na ryku pracy. Próbował sił na studiach doktoranckich, które rzucił po roku. Ukończył menedżerskie studia podyplomowe, nie wykorzystał jednak zdobytej wiedzy w praktyce, gdyż poczuł, że jest gotów napisać powieść i na kolejne miesiące zamknął się w swoim pokoju i pisał książkę, której następnie nie chciało żadne wydawnictwo. W tym czasie żył na relatywnie wysokim poziomi, gdyż bez skrępowania korzystał z pieniędzy zarobionych przez żonę. Odmawiał pomocy w prowadzeniu domu argumentując, że stać ich na pomoc domową. Nasilające się kłótnie o pieniądze były jednym z powodów decyzji o rozwodzie po 5 latach związku. Jakież było zdziwienie Anny, gdy dowiedziała się, że mąż chce nie tylko połowy wspólnego majątku, ale i przyznania mu własności domku letniskowego, kupionego rok wcześniej w całości za pieniądze Anny.
Jestem daleki od twierdzenia, że ustanowienie rozdzielności majątkowej jest lekiem na finansowe frustracje w związku. Jednak zawarcie takiej umowy (w wyżej opisanym przypadku), przyniosłoby Annie same korzyści. Uzyskane przez nią wynagrodzenie stanowiłoby jej majątek własny. Mąż nie mógłby żądać udziału w nim w razie rozwodu. Przedmioty kupione za to wynagrodzenie, także weszłyby do majątku osobistego i nasza bohaterka nie musiałaby przed sądem dowodzić, że mąż nie ma prawa do tej części majątku.
Forma zawarcia umowy
Umowa taka jest zawierana przed notariuszem i do jej ważności konieczne jest zachowanie formy aktu notarialnego. Tu pojawia się zasadniczy problem. Wątpliwe, by Piotr wyraził zgodę na zawarcie takiej umowy (umowa to, ze swej natury, zgodny wyraz woli stron). W tej sytuacji zostaje tylko wystąpienie do sądu o ustanowienie rozdzielności majątkowej z ważnych powodów (art. 52 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Sąd oznacza jako dzień powstania rozdzielności dzień wytoczenia powództwa, choć w wyjątkowych wypadkach może to być także data wcześniejsza.
Inne korzyści związane z rozdzielnością majątkową:
- Możliwość samodzielnego zarządzania i rozporządzania majątkiem
- Jeśli u jednego z małżonków pojawi się dług, będzie on mógł być egzekwowany wyłącznie z majątku osobistego małżonka-dłużnika
- Jeśli jeden z małżonków prowadzi firmę, która z powodu problemów finansowych zostanie poddana procedurze upadłościowej. Do masy upadłości wchodzi tylko majątek osobisty małżonka.
Wady rozdzielczości
Najbardziej odczuwalną niekorzystną konsekwencją zawarcia umowy jest kwestia podatkowa. Dla większości par, wyłączenie możliwości wspólnego rozliczania się z podatku dochodowego od osób fizycznych.
Obowiązki małżeńskie
Umowa małżeńska o zniesieniu wspólności ustawowej, nie zwalnia małżonków z konieczności pomagania sobie. Dbania o gospodarstwo domowe i łożenia na nie. W dalszym ciągu na obojgu rodzicach, spoczywa obowiązek łożenia na rzecz pozostających pod ich opieką dzieci.
Rozdzielność majątkowa nie działa wstecz. Dlatego warto ją ustanowić jeszcze przed ślubem. To powinna być standardowa procedura, w czasach, gdy rozwodzi się coraz większy % małżeństw.
Intercyza jest dla mnie objawem braku zaufania do żony.
Tak. Ja miałem bezgraniczne zaufanie do żony z którą chciałem spędzić życie „dopóki śmierć nas nie rozłączy”.
Po 23 latach małżeństwa żona doszła do wniosku że już nie chce być więcej moją żoną, „kontaktu fizycznego między nami nie już nie będzie” , ale chce dalej ze mną mieszkać w jednym domu bo tak czuje się bezpiecznie i obawia się obniżenia standardu życia…
Z doświadczenia powiem: brak zaufania do partnera w postaci intercyzy to błogosławieństwo.
Ja wiem że w kraju, w którym kobiete z jednej strony się lekceważy (niższe zarobki) a z drugiej strony wynosi na piedestał traktując jak księżniczkę to się nie przyjmie.
Nie przypadkiem autor użył przykładu poprawnego politycznie: żona zarabia i się stara, mąż pasożytuje ;-P
Ale m.zd. rozdzielność powinna być domyślnym stanem prawnym a wspólnota tylko na wyraźne życzenie obojga.
Mam pewne obawy co do takich umów. Podpisał bym, tylko sporządzoną przez bardzo zaufanego radcę prawnego albo prawnika.
Prawidłowo sporządzona umowa małżeńska majątkowa, zabezpiecza w pełni majątek osobisty każdej strony. Jak dla mnie rozdzielność majątkowa, ma więcej zalet niż wad.
Gdyby mój partner przed ślubem zaproponował intercyzę, zgodziła bym się bez problemów. To brak problemów na przy ewentualnym (odpukać) rozwodzie. Jak również możliwość zachowania tego, co się wypracuje na własność.