Przepalające się żarówki halogenowe
Chyba większość z osób, które mają zamontowane „halogeny” w łazience albo salonie, spotkała się już z sytuacją bardzo szybko przepalających się żarówek halogenowych. Producenci w ostatnim latach na nasze nieszczęście upodobali sobie ten typ oświetlenia w wielu typach lamp. Sam wynajmując aktualnie mieszkanie „na dzień dobry” po przeprowadzce zauważyłem przepalone 3 z 5 halogenów w łazience. Z opinii zebranych w sieci widać wyraźnie, że częściej ten problem dotyczy żarówek pracujących pod napięciem 230V, rzadziej zaś 12V. Halogeny u mnie mają trzonek GU10. Opiszę jak rozwiązać problem niskiej trwałości lamp halogenowych i tym samym zaoszczędzić na ciągłych wymianach żarówek.
Przyczyny przepalania się halogenów
Zacząłem o szukania rozwiązania problemu w Internecie. Lampy halogenowe mogą przepalać się z bardzo wielu powodów.
Poniżej lista najczęstszych:
|
Jak zapobiegać przepalaniu się żarówek halogenowych?
Wśród najpopularniejszych metod na poradzenie sobie z niską trwałością tego typu oświetlenia, kilka porad powtarza się najczęściej. Więc postanowiłem je opublikować, w czym pomogły mi opinie klientów dostępne na forach i blogach specjalistycznych.
Oto najczęstsze metody polecane przez użytkowników:
|
Kwestie prawne przy wynajmie mieszkania
Jeżeli jesteś najemcą mieszkania, to zwykle umowa najmu zastrzega, iż nie masz prawa dokonywać przeróbek w instalacjach bez zgody wynajmującego. W takiej sytuacji polecam zgłaszać fakt przepalających się zbyt szybko żarówek właścicielowi mieszkania. Jeżeli chcesz rozwiązać problem samodzielnie to pozostaje Ci praktycznie tylko wymiana żarówek na modele droższe, markowego producenta. Do tego najlepiej mniejszej mocy aby ograniczyć nagrzewanie się. Ewentualnie możesz zastosować LED z końcówką gniazda GU10 albo podłączenie oddzielnej lampy do kontaktu.
Czy poradziliście sobie z szybko przepalającymi się lampami halogenowymi?
Nie ukrywam, że ciekaw jestem jak Wam udało się poradzić z problemem przepalających się zbyt szybko żarówek? Czy wystarczyła zmiana na halogen o mniejszej mocy produkowany przez renomowanego producenta? Opiszcie swoje doświadczenia i metody na rozwiązanie tego problemu w komentarzach. Z wymiany doświadczeń skorzystam nie tylko ja, ale także wszyscy czytelnicy bloga Finanse na plus, oszczędzając czas i pieniądze 🙂
W moim przypadku problem przepalających się halogenów w łazience rozwiązała zmiana instalacji na 12V.
Świetlówki nie lubią częstego włączania i wyłączania, a diody LED dawały zbyt mało światła.
U mojej mamy ciągle się przepalały, kiedy jedna przy tym wybuchła, to był znak, żeby wywalić ten rodzaj oświetlenia, co wszystkim radzę. Jak halogen, to tylko w zwykłej „żarówce” (czyli w drugiej,zewnętrznej bańce szklanej – ona zabezpiecza przed przegrzewaniem, przetłuszczaniem itp.).
Przy dużej mocy dodatkowa szklana bańka nie będzie dodatkowo zwiększać nagrzewania się halogenu? Myślę że z tym może być problem.
Teraz testuję komplet 28W zamiast 50W, ciekaw jestem o ile dłużej wytrzymają w praktyce.