Opłacalność inwestowania w złoto
Polacy, co roku kupują kilka ton złotego kruszcu. Nie tylko w postaci biżuterii ślubnej i ozdób, coraz częściej również jako formę lokaty kapitału. Jednak jak za każdą inwestycją bywa, również lokowanie środków finansowych w złoto niesie za sobą ryzyko. Zwłaszcza, jeżeli ktoś liczy na szybki zysk i możliwość łatwego pomnożenia kapitału. Może się przeliczyć i zamrozić gotówkę w szlachetnym kruszcu na dziesięciolecia albo sprzedać posiadane złoto ze stratą. Ponieważ cena złota potrafi wahać się tak jak każdego innego surowca na rynku. Z co odpowiada cały szereg czynników. W tym oczywiście popyt i podaż, stopa inflacji, spekulanci oraz zawirowania polityczne. Z poniższego tekstu dowiesz się, jakie czynniki ryzyka warto wziąć pod uwagę decydując się na inwestowanie w złoto.
Ryzyko kursowe
Złoto notowane jest na światowym rynku w dolarach amerykańskich. Oznacza to, że przy takiej samie cenie za uncję, zakupiony złoty kruszec będzie mniej wart, jeżeli dolar osłabi się względem złotówki. W takim przypadku ostatni spadek kursu USD z poziomu 4,24 zł do 3,56 zł oznaczałby ok. 16% stratę w przeciągu kilku miesięcy. Jak widać złoto nie jest 100% w naszym przypadku pewną inwestycją, nawet gdyby jego cena była stała wobec dolara. Ryzyko kursowe może skutecznie pokrzyżować plany wielu krajowym inwestorom.
Notowania złota
Cena złota w 2011 roku przekroczyła 1800 USD za uncję. Po czym w 2015 roku spadła do ok. 1060 USD. Inwestorzy, którzy kupili złoto na górce cenowej i z powodu paniki albo potrzeby posiadania gotówki sprzedali je w najmniej odpowiednim momencie ponieśli ponad 40% stratę. Wielu ludzi nadal twierdzi, że złoto oznacza niskie ryzyko. Czy strata prawie połowy zainwestowanego kapitału to stabilna inwestycja z małym ryzykiem? Nie sądzę.
Kierujemy się stereotypami
Pomimo tego, że złoto może przynosić bardzo duże straty inwestorom, wielu Polaków uważa je za stabilną i pewną inwestycję. Badanie przeprowadzone przez Deutsche Bank w Polsce w 2015 roku dało takie właśnie wyniki. Wielu respondentów uważało złoto za najbardziej bezpieczną formę lokowania kapitału. Zajmując w opiniach naszych rodaków drugie miejsce, zaraz po nieruchomościach. Tym bardziej dziwi taka postawa badanych osób w 2015 roku, gdy złoto straciło wtedy ok. 40% wartości po pęknięciu bańki spekulacyjnej z 2011 roku. Jak widać kierujemy się stereotypami częściej niż znajomością rzeczywistej sytuacji rynkowej.
Również przechowywanie większych ilości złota wymaga opłacania wynajmowanej, zabezpieczonej skrytki bankowej albo inwestycji w specjalny sejf. Nikt rozsądnie myślący nie będzie trzymał złota w szafie albo pod materacem 🙂
Inne formy inwestowania w złoto
Warto pamiętać, że inwestowanie w złoto może mieć więcej form, choć zakup monet, sztabek albo biżuterii jest najpopularniejszy. Obecnie mamy możliwość zakupu kontraktów terminowych, akcji spółek wydobywczych oraz aktywów funduszy inwestycyjnych. Istnieją również notowane na giełdzie fundusze inwestycyjne (tzw. ETF-y), które kupują złoty kruszec i magazynują go dla swoich inwestorów. Jednak w każdym powyższych przypadków mamy do czynienia z ryzykiem inwestycyjnym, którego nie da się wyeliminować. Cena kontraktów, akcji i udziałów w funduszach może przecież spaść.
Ryzyka w inwestowaniu nie da się wyeliminować. Trzeba być tylko świadomym jego istnienia oraz poziomu ryzyka, na jaki zamierzasz się zgodzić lokując pieniądze. Złoto nie jest tutaj wyjątkiem. Jak każda inwestycja wiąże się z określonym ryzykiem. Nie mam zamiaru tym artykułem nikogo odwodzić i przestrzegać przed lokowaniem środków w złoty kruszec. Jednak uważanie takiej inwestycji za jedną z najbezpieczniejszych to absurd.
Opcja dla cierpliwych ale pewna 🙂
Jest system XTB, są narzędzia, a dalej to już kwestia podejmowania odpowiedzialnych decyzji. Rynek wygląda, jak wygląda. Da się z niego wyciągnąć sensową kasę, ale potrzebny jest czas, odpowiedzialne podejście i ciągły rozwój. Bez tego nie ma szans na wyniki. Siedzę w branży już naprawdę długo, zmiany zachodzą w niej coraz większe, możliwości są spore – po prostu da się działać odpowiedzialnie, są do tego narzędzia i warunki. Trzeba tylko chcieć.
Myślę że większość osób nie wie o tym jak ryzykowne może być złoto, polecę swoim znajomym ten artykuł.
Dziękuje, cieszę się że pomogłem 🙂
Kiedyś zastanawiałem się nad inwestycją w złoto ale zdecydowanie wolę bardziej pewne kierunki inwestowania jak np. nieruchomości. Chociaż nigdy nie mówię nigdy.
Moim zdaniem złoto jest dobre do ochrony kapitału w czasie kryzysów albo wojen. Jako inwestycja wypada kiepsko.
Może złote monety kolekcjonerskie są dobrym pomysłem na inwestycje?
Jest to jakaś alternatywa. Choć patrząc na ceny i opinie na forach numizmatycznych, to na emitowanych w Polsce monetach ciężko zarobić sensowne pieniądze.
Dokładnie, naprawdę długo trzeba czekać tutaj na zwrot inwestycji, ale może się tym bardziej zainteresuję jeszcze 🙂
Złoto to inwestycja dla bardzo cierpliwych 😉
Ja tam właśnie zastanawiam się nad inwestycją w nieruchomości o złocie też myślałem ale właśnie te kursy i szybkie spadki mnie odpychają wydaje mi się że w nieruchomości będzie bezpieczniej i stabilniej.
Owszem będzie bezpieczniej jednak potencjalny zysk również nie będzie duży.
Nie wiedziałem że na złocie można stracić aż tyle.
Każda inwestycja wiąże się z określonym ryzykiem.
Złoto jest nie dla mnie. Zbyt długo trzeba czekać na zwrot z inwestycji, nawet jeżeli uda się kupić w odpowiednim momencie po spadku ceny.
To opcja dla baaaaardzo cierpliwych 😉