Jak zacząć oszczędzać pieniądze?
Według badania TNS Polska przeprowadzonego na zlecenie Związku Banków Polskich, systematycznie, co miesiąc oszczędza tylko 2% Polaków; kolejne 16% „stara się” odkładać pieniądze w miarę regularnie.
Statystyki są nieubłagane i pokazują, że nawet zarabiając odpowiednio dużo i mając „większe”, regularne zastrzyki gotówki nie potrafimy oszczędzać. Poniższym artykułem przekonam Cię, że możesz zacząć regularnie odkładać pieniądze, niezależnie od bieżącej sytuacji finansowej w jakiej się znajdujesz. Kontrola wydatków pozwoli Ci zaoszczędzić w ciągu roku naprawdę duże kwoty, których nie spodziewałeś/-aś się uzyskać z domowego budżetu.
Wymówki Polaków
Brak systematycznego oszczędzania najczęściej tłumaczymy wymówkami. Wtedy łatwiej nam zaakceptować podświadomie fakt, że wydajemy wszystko, co zarobiliśmy.
Najpopularniejsze wymówki to:
- Zbyt niskie zarobki (słynne „aby oszczędzać trzeba mieć z czego”).
- Zbyt wysokie wydatki (koszty życia „ponad stan”, opłaty, media, raty kredytów, niespodziewane i nieuzasadnione wydatki).
Często wymówki zasłaniają prawdziwe problemy i braki w edukacji finansowej. Zdrowy rozsądek nakazuje wydawać mniej niż zarabiamy, aby zawsze mieć środki na tzw. „czarną godzinę”. Większość Polaków żyje jednak „ponad stan” albo do kolejnej wypłaty, korzystając jednocześnie z kredytów konsumpcyjnych w myśl zasady „zastaw się a postaw się”. Część z nas chce pokazać swój status materialny poprzez zakup dóbr konsumpcyjnych, na które nas nie stać (kosztowny w utrzymaniu i drogi samochód, droższa wycieczka zagraniczna, konsole do gier i drogi sprzęt elektroniczny dla dzieci, kolejne modele telefonów komórkowych, itp.).
Powody, dla których warto oszczędzać
Psycholodzy od dawna podkreślają pozytywny wpływ naszego nastawienia do oszczędzania na sam proces odkładania środków. Dużo łatwiej jest będzie Ci odkładać pieniądze wpływające np. na konto bankowe, gdy zmotywujesz się określając cele ich gromadzenia. Przykładowo celami mogą być: podniesienie kwalifikacji (np. kurs prawa jazdy), wakacje, zakup samochodu, kupno łodzi, studia dla dzieci, spłata mieszkania lub domu, itp. Możesz także motywować się dodatkowo negatywnymi konsekwencjami braku oszczędności. Dla przykładu mogą to być brak środków na ratę kredytu albo na czynsz w przypadku utraty pracy. W takim wypadku „poduszka finansowa” pozwala przeżyć co najmniej kilka miesięcy do czasu aż znajdziesz kolejną pracę albo sfinansować leczenie szpitalne i rehabilitację w przypadku wypadku.
Stwórz sobie listę motywacyjną
Łatwiej będzie Ci oszczędzać, kiedy stworzysz odpowiednią listę. Może być to zeszyt, w którym zapiszesz:
|
Do kalkulacji oszczędności polecam użyć także narzędzi elektronicznych, takich jak arkusz Excel. Oszczędzanie nie jest łatwe, gdyż wymaga dużej samodyscypliny. Jednak warto podjąć ten trud, gdyż każdy z nas znajdzie z łatwością w swoim budżecie wydatki, których można uniknąć bez nadmiernego „zaciskania pasa”. Łatwo ograniczysz także koszty wody, prądu i ogrzewania mieszkania, jeżeli rozsądniej zaczniesz korzystać z tych mediów.
Zarządzanie oszczędnościami
Nadwyżki finansowe warto jest lokować w bezpieczne instrumenty. Unikaj giełdy, jeżeli nie masz na tym rynku dużego doświadczenia. Dywersyfikuj środki albo trzymaj je w bezpiecznej formie. Nawet mały zysk jest lepszy od ryzykownych instrumentów finansowcy, jeżeli zależy Ci na ochronie inwestowanego kapitału. Ciekawą propozycją jest Lokata Bezkarna w BGŻ Optimie, która pozwala na zerwanie umowy z bankiem bez utraty naliczonych do tego dnia odsetek. Zaś sam bank chroniony jest przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG), który gwarantuje Ci wypłatę 100% zainwestowanych środków do równowartości 100 tys. euro (w przypadku jego bankructwa).
Regularne oszczędzanie funduszy, nawet dla tych osób, które zarabiają mniej, może być naprawdę zbawienne. Jeżeli wyrobimy w sobie nawyk oszczędzania, to poprawa kondycji naszych finansów jest oczywista, co da tylko pozytywne następstwa.
Pozdrawiam, Bartłomiej z Confrontera
Ja oszczędzam ustaloną kwotę miesięcznie 🙂
Ja w tym roku wzięłam się za oszczędzanie. Pierwsze co zrobiłam to wykluczyłam wszystkie zbędne wydatki. Oczywiście raz na jakiś czas pozwalam sobie na wydanie większej kwoty np. na wyjście ze znajomymi, ale staram się trzymać ustalonych wcześniej zasad.
Ja na poważnie biorę się za oszczędzanie, bo mam kartę z wyświetlanym stanem konta z getin banku i teraz zanim coś kupię sprawdzam. Mam nadzieję, zę z debetem na długo się pożegnam.
Zgadzam się z przedmówcą. Jeśli ma się poważne plany co do oszczędzania – trzeba założyć konto oszczędnościowe. Oprócz tego planować i kontrolować wydatki…ile pieniędzy wyrzucamy w błoto? ogrom-szczególnie na takie rzeczy jak jedzenie. Ciekawy artykuł!!:)
To prawda, pozostaje jeszcze kwestia wyboru produktów spożywczych, kierowanie się rozsądkiem a nie reklamami, itp. 🙂
Wiele osób w Polsce faktycznie nie zarabia na tyle aby odkładać niemniej jest spora grupa osób,które mogłyby oszczędzać ale po prostu nie sa w stanie. Konsumpcjonizm w Polsce jest coraz większy. Reklamy kuszą a ludzie potrzebują coraz więcej. Wiele osób się zadłuża w chwili kiedy są na szczycie, mają dobrą passę ale zdarzają się różne sytuacje.Można stracić prace i potem mieć problemy ze spłatą kredytu.
Pierwszym krokiem do oszczędzania powinno być założenie konta oszczędnościowego.
To dobry pomysł i motywuje do oszczędzania.
Chciałoby się powiedzieć – straszne, ale sam się zaliczam do tego grona bez oszczędzania. Ale będę starał się to zmienić po powrocie.
Nigdy nie jest za późno aby zacząć oszczędzać 🙂