Jak przygotować się na kolejny kryzys finansowy?
Kryzysy finansowe to naturalny element cyklu gospodarczego. Po okresie zbyt dynamicznych wzrostów następuje spowolnienie gospodarcze albo nawet recesja. Ten cykl powtarza się od setek lat w różnych gospodarkach, pod wieloma formami. Dlatego kryzys finansowy zdaniem wielu ekonomistów, powinien być postrzegany jako element oczyszczający. Pozwalający na urealnienie sytuacji oraz wycen, w przegrzanej wcześniej gospodarce i u zbyt mocno zadłużonych konsumentów. Oczywiście dokładne przewidzenie czasu wystąpienia kryzysu nie jest proste, jednak teoretycznie jest możliwe.
Sposoby na kryzys
Skoro wiemy, że kolejny kryzys finansowy przyjdzie prędzej czy później, warto się na niego przygotować. Tak, aby ochronić swój kapitał i nie ponieść strat. Bardziej świadomi inwestorzy, wykorzystują nawet każde większe tąpnięcia gospodarcze, do zakupu przecenionych aktywów w korzystnych cenach.
Po pierwsze poduszka finansowa
Zgromadzenie oszczędności, w postaci poduszki finansowej to podstawa. Jeżeli nie zrobiłeś tego do tej pory, to perspektywa kryzysu jest kolejnym, bardzo dobrym argumentem, aby oszczędzać. Odłożone środki finansowe powinny stanowić równowartość, co najmniej równowartość 6 miesięcznych kosztów życia. Tak, aby w przypadku utraty pracy, wypadku, choroby, itp. przeżyć ten czas bez stresu. Poświęcając energię na znalezienie nowej pracy albo źródła dochodu, zamiast wpadnięcia w tarapaty finansowe.
Po drugie dywersyfikacja
Stara, sprawdzona zasada mówi, aby „nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka”. Dlatego porady, aby lokować środki tylko w tzw. bezpieczne aktywa, należy traktować z rozwagą. Rynki złota, srebra, nieruchomości, kamieni szlachetnych, podlegają jak wszystkie cyklom hossy i bessy. Ceny surowców są rozliczane najczęściej w dolarach amerykańskich. Co oznacza, że spadek wartości USD do PLN o kilkadziesiąt procent, może spowodować stratę, pomimo wzrostu cen, np. złota albo diamentów.
Lokując środki w jeden rodzaj aktywów, narażamy się duże straty w przypadku nietrafionej inwestycji. Umiejętność dywersyfikacji kapitału to podstawowa zasada, która powinna mieć miejsce zarówno w czasie prosperity, jak i kryzysu finansowego.
Inwestowanie w czasie kryzysu
- Złoto uchodzi za dość bezpieczną lokatę kapitału. W czasie kryzysu często jego wartość rośnie, pozwalając zarobić inwestorom. Jednak warto pamiętać, że po kryzysie, mogą nastąpić spadki notowań tego kruszcu. Gdy kapitał zacznie być znów przenoszony w bardziej ryzykowne aktywa. Jeżeli chcesz inwestować w złoto, polecam kupowanie go wyłącznie w formie fizycznej. Najlepiej od sprawdzonych pośredników albo okazjonalnie, jeżeli masz wystarczającą wiedzę o tym kruszcu.
- Waluty obce to kolejna polecana opcja, lokowania środków w czasie kryzysu finansowego. W ramach dywersyfikacji, mogą stanowić część portfela inwestycyjnego. Według specjalistów maksymalnie do 20-30% jego wartości. Zalecam ograniczenie się do 1 – 3 najpopularniejszych walut światowych, takich jak np. CHF, JPY, USD, Euro. W czasie spowolnienia gospodarczego inwestorzy pozbywają się walut z mniejszych i wschodzących gospodarek. Więc PLN może czasowo osłabić się do głównych walut światowych.
- Lokaty bankowe i rachunki oszczędnościowe to dość pewna lokata kapitału. Pozwalają uniknąć strat finansowych i przeczekać kryzys. Jednak bardzo niskie oprocentowanie, nie chroni naszych pieniędzy nawet przed realną inflacją. Bezpieczeństwo środków gwarantuje Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który chroni środki do równowartości 100 tys. euro.
- Obligacje rządowe uchodzą za bezpieczną przystań. Emitowane przez większe i silne gospodarki (np. Niemiecką), potrafią zachowywać się stabilnie, także podczas załamań i tąpnięć w gospodarce.
- Akcje i fundusze akcyjne to bardziej ryzykowne instrumenty finansowe. Jednak inwestorzy z dużą wiedzą i praktyką, potrafią kupować te aktywa w czasie kryzysu finansowego po okazyjnych cenach. Najczęściej po kilkunastu miesiącach głębokich spadków, czyli w zaawansowanej bessie na giełdzie. Sprzedając później z zyskiem, w kolejnym cyklu ożywienia gospodarczego.
Zdrowy rozsądek i wskaźniki ekonomiczne
Powyższe porady odnoście konkretnych aktywów, są tylko wskazówkami. Sztywnymi zasadami są budowanie poduszki finansowej oraz dywersyfikacja portfela inwestycyjnego. To jak przygotujesz się na kryzys finansowy, zależy również od Twojej samodyscypliny i poziomu wiedzy ekonomicznej.
Moim zdaniem nie ma sensu liczyć na nieomylność analityków finansowych. Warto śledzić bieżące wskaźniki ekonomiczne, takiej jak PMI, ISM, Produkcja przemysłowa liczona rok do roku, ZEW, CLI. Co pozwala z większym prawdopodobieństwem określić przybliżony czas rozpoczęcia, jak i zakończenia kryzysu finansowego. Pamiętaj, że na wielkość i czas spowolnienia gospodarczego, będą mieć wpływ decyzje rządów, zachowania inwestorów jak i konsumentów.
Inwestowanie w złoto wydaje mi się najlepszym środkiem, aczkolwiek reszta opcji również zdaje się być sensowna.
Jeżeli ktoś chce przygotować się na kryzys finansowy, to powinien zainwestować w kryptowaluty. To rynek, gdzie wielu inwestorów przerzuci kapitał w czasie spowolnienia gospodarczego.
Kupuję monety kolekcjonerskie w Estonii, tam nie są obłożone podatkiem VAT.
Monety to bardzo dobra inwestycja. Raczej na tym nie stracimy. Kilka miesięcy temu dla osoby z większym budżetem bardzo korzystnie wyglądał zakup złota. Teraz jednak uncje poszły w górę 🙂
Rząd wdraża socjalne rozdawnictwo kolejnymi programami rozdawania ludziom pieniędzy. To będzie większy kryzys, od tych, które znamy z rynków finansowych.
Nie mam czasu i wiedzy aby śledzić wskaźniki ekonomiczne na bieżąco. Na kryzys mam oszczędności w dolarze i trochę złota, liczę na zyski z tej inwestycji.
Wiedzę zawsze możesz zdobyć. Wtedy Twoje inwestycje mają większe szanse na zysk. 😉
Trafiłem dość niedawno na ten blog i jestem miło zaskoczony. Poruszasz ciekawe tematy finansowe.
Moim zdaniem najbliższy kryzys będzie raczej łagodny ale kolejny może już wywołać hiperinflacje, jeżeli rządy nadal będą drukować pieniądze bez opamiętania.