ING podwyższa limit zwalniający z opłaty za kartę
Zapewne zdążyliście już przyzwyczaić się do noworocznych podwyżek w bankach. Nie inaczej jest i w tym roku. Citibank, Alior Bank, Credit Agricole, ING Bank Śląski, BZWBK i kilka innych banków zdecydowało się na zmiany w tabeli opłat. Banki tłumaczą podwyżki min. obniżeniem opłaty interchange od transakcji kartowych, która zmniejszy ich zyski. Dziś przyjrzę się nowej tabeli opłat i prowizji w ING Banku Śląskim, który co prawda nie zdecydował się na radykalne kroki (podnoszenie opłat), ale postanowił podwyższyć kwotę transakcji zwalniającą z opłaty za kartę.
Zmiana w tabeli opłat ING
Od 29 marca 2015 roku zacznie obowiązywać nowa tabela opłat w „banku z lwem”. Najważniejsza zmiana dotyczy posiadaczy podstawowych kart debetowych (zarówno Visa jak i MasterCard), wydawanych standardowo po otwarciu rachunku osobistego; czyli np. opisywanego przeze mnie konta we wpisie ING opinie klientów.
Suma miesięcznych transakcji bezgotówkowych zwalniających z opłaty za kartę:
- Dla posiadaczy Visa Zbliżeniowa i Debit MasterCard Zbliżeniowa – opłata miesięczna
w wysokości 7zł nie zostanie pobrana, jeżeli dokonasz transakcji bezgotówkowych kartą w okresie rozliczeniowym na łączną kwotę min. 300zł (do 29.03.2015r jest to nadal 200zł).
- Posiadacze Konta Direct w wieku 18-26 lat zachowują dotychczasowy limit min. 200zł transakcji kartą do 28 września 2015.
- Dla klientów posiadających konto osobiste Direct w przedziale wiekowym 13-18 lat opłata za kartę nie jest pobierana, bez dodatkowych warunków.
Okres rozliczeniowy w ING Banku Śląskim liczony jest od 29 dnia danego miesiąca do 28 dnia kolejnego miesiąca. Zaś kwota odpowiednio 200 albo 300zł jest sumą wszystkich transakcji dokonanych i zaksięgowanych w okresie rozliczeniowym. Transakcje są liczone dla dowolnej kombinacji kart, takich jak Visa Zbliżeniowa, Debit MasterCard Zbliżeniowa, Zbliżak Visa oraz Zbliżak MasterCard, wydanych do jednego rachunku.
Wydaję kartą ok. 500 zł miesięcznie więc tego nie odczuje, ale moim zdaniem ta zmiana to spory minus dla banku z mojej strony.
No Ty akurat tyle wydajesz, ale są i tacy, co mają kilka kart i limitów do wypracowania i im będzie coraz trudniej te limity utrzymać – optymalizacje i wygoda się skończą…
Wyrosłam już z „mania” 5 kart dla szpanu. Wystarcza mi jedna podstawowa w ing i dodatkowa bez opłat w banku t-mobile.