Credit Check czyli baza firm pożyczkowych
Firmy pożyczkowe poinformowały już w ubiegłym roku, że będzie coraz trudniej otrzymać chwilówkę. Pożyczkodawcy stworzyli nowe narzędzie, służące do weryfikacji zdolności finansowej klientów. System pod nazwą Credit Check jest wspólną inicjatywą grupy firm pozabankowych. Działa na zasadzie podobnej do Biura Informacji Kredytowej. Umożliwia również sprawdzenie czy potencjalny klient posiada już pożyczkę w innej firmie.
Takiej informacji nie dawał do tej pory BIK, ograniczając się tylko do bazy banków. Nowe narzędzie ma chronić klientów przed nadmiernym zadłużaniem się. Dając jednocześnie wiedzę o klientach pożyczkodawcom. Tak, aby mogli udzielać finansowania tylko osobom, które mogą spłacić zaciągnięte pożyczki. Uprzedzam że nie namawiam nikogo do zaciągania takich zobowiązań. Jednak na blogu finansowym nie mogło zabraknąć informacji na ten temat, gdyż rozwiązanie to, stało się już powszechnie wykorzystywane na rynku.
Funkcjonowanie bazy Credit Check
Sprawdzanie potencjalnego klienta odbywa się podobnie jak w przypadku baz KRD i BIK. Credit Check współpracuje z BIG (Biurem Informacji Gospodarczej). Dzięki tej funkcjonalności każda firma udzielająca chwilówek może sprawdzić pożyczkobiorcę dwiema metodami. Oprócz zobowiązań, jakie ma w firmach pożyczkowych również dostanie informacje o nieterminowym regulowaniu rat w BIG. Taka weryfikacja jest potrzebna. Gdyż jak podaje ZFP, czyli Związek Firm pożyczkowych ok 70 na każde 100 złożonych wniosków jest odrzucanych. Główną przyczyną jest oczywiście brak wystarczającej zdolności kredytowej.
Połączenie nowo powstałej bazy z Krajowym Biurem Informacji Gospodarczej dało nowe możliwości. Pozwoliło każdemu przedsiębiorcy oraz bankom sprawdzić przeterminowane pożyczki. Przypomnę, że wpis do BIG ma miejsce gdy podmiot spóźni się ze spłatą powyżej 60 dni.
Zasięg bazy danych
Credit Check pozwala tak jak większość biur informacji gospodarczej sprawdzić dość dokładnie informacje o klientach. Dając dostęp firmom pożyczkowym do całej historii potencjalnego pożyczkobiorcy. Zarówno tej pozytywnej, jak również negatywnej. Czyli nie spłaconym w terminie zobowiązaniu. Do tej pory firmy udzielające chwilówek nie zawszy miały możliwość sprawdzenia tego czy klient ma zaciągniętą pożyczkę u konkurencji. Baza Credit Check pozwala sprawdzić również inne parametry. Przykładowo to czy klient składał już wnioski u innych pożyczkodawców i czy zostały one odrzucone.
Kilkadziesiąt firm współpracujących
Z nowego systemu korzysta już kilkadziesiąt firm pożyczkowych. Kolejne dołączają do Credit Check, systemu, które z perspektywy czasu sprawdził się na rynku. Sprawiając, że baza klientów systematycznie będzie się powiększać. Co zaowocuje zapewne obniżeniem kosztów pożyczek w przyszłości. Jednocześnie pozwalając na dokładniejszą weryfikację złożonych wniosków. Chroniąc też część potencjalnych pożyczkobiorców przez wpadnięciem w spiralę zadłużenia. Powstanie bazy jest pozytywnym rozwiązaniem zwłaszcza dla firm pożyczkowych sprzedających swoje produkty przez Internet. Co obecnie jest już standardem na rynku.
Coraz trudniej uzyskać środki
Według danych przekazanych przez firmy pożyczkowe w 2016 roku odrzucono aż 7 z 10 wysłanych wniosków. Dane dotyczą nowych klientów firm pożyczkowych. Co potwierdza tezę iż coraz trudniej jest obecnie uzyskać pożyczkę. Pojawienie się rozwiązania, jakim jest Credi Check zapewne jeszcze bardziej zaostrzy warunki udzielania chwilówek. Dwoma najczęstszymi powodami odrzucania wniosków były zła historia kredytowa klienta oraz brak odpowiedniej historii kredytowej.
Uzyskać pożyczkę bankową zawsze było trudno, ale z chwilówkami było inaczej, łatwiej. Teraz jeśli ktoś jest w trudnej sytuacji finansowej to nawet takowej nie dostanie. Nie jest to do końca dobre rozwiązanie ;/ Chociaż nie wiem jak firmy pożyczkowe funkcjonują. Z tego co wiem to istnieje jeszcze coś takiego chwilówka online za darmo, przynajmniej ta pierwsza, nowa chwilówka jest za free. Nie jest to dziwne? Z jednej strony utrudnienia w otrzymaniu chwilówki a z drugiej taka promocja? No chyba, że jedno z drugim jest powiązanie…
Pomysł jest dobry ale taka baza raczej nie zastąpi BIK albo KRD.
Nie musi zastępować tych baz, raczej je uzupełnia i likwiduje monopol.
Moim zdaniem to dobrze że jest jakaś alternatywa, wobec BIK, który zaczynał już wprowadzać opłaty.
Taka baza może utrudnić zaciąganie pożyczek osoba zadłużonym, co generalnie tylko wyjdzie im na dobre. Nie wpadną w spiralę zadłużenia.
Dla części pożyczkobiorców rzeczywiście będzie to krok w dobrym kierunku.
Firmom pożyczkowym dajemy chyba zbyt dużą władzę.
To że aż 70 na 100 osób nie dostaje pożyczki pokazuje w jakiej sytuacji finansowej są osoby, które chcą zaciągnąć pożyczkę pozabankową.
Większość jest odrzucana z powodu złej historii w BIK / KRD.